Jak oduczyć pociechę nadmiernego korzystania z dobrodziejstw nowoczesnej technologii? Metod jest wiele, a naukowcy niedawno udowodnili zupełną nieprzydatność jednej z nich... Dzieci i ich tablety są tematem, który wielu rodzicom spędza sen z powiek. O obawach związanych z przebywaniem naszych pociech w świecie cyfrowym pisaliśmy w jednym z numerów magazynu Ja My Oni. Ale jak oduczyć pociechę nadmiernego korzystania z dobrodziejstw nowoczesnej technologii? Metod jest wiele, a naukowcy niedawno udowodnili zupełną nieprzydatność jednej z nich. (Kilka krótkich a skutecznych porad znajdą Państwo na drugiej stronie).

Macie zamiar podzielić się swoimi zdjęciami i informacjami na portalu społecznościowym, ze znajomymi i tylko z nimi? Warto zadbać o ustawienia prywatności. Szymon Wójcik – koordynator projektu Saferinternet.pl prezentuje, w jaki sposób wykorzystywać narzędzia dostępne w serwisie Facebook do publikowania zdjęć z dbałością o prywatność.

Ruszyła kampania „Mama, tata, tablet”, której celem jest edukacja w obszarze rozważnego korzystania przez dzieci z technologii mobilnych oraz kształtowanie odpowiednich postaw rodzicielskich. Jak pokazują badania ponad  40% dzieci w Polsce do 2. r.ż. korzysta z tabletów i smartfonów i aż 84% 5 i 6-latków. Głównym elementem kampanii jest film Homo tabletis, opowiadający o nowej tendencji wśród najmłodszych użytkowników nowych technologii. Kampanię wsparła Krystyna Czubówna, użyczając głosu do narracji filmu. Więcej informacji na: www.mamatatatablet.pl

Na pierwszy rzut oka wyglądają jak rozmowy z Warszawy czy Płocka, bo zaczynają się od liczb (+243) i (+225). Faktycznie to połączenia z zagranicy, głównie z Afryki, które prowokują nas do oddzwonienia. Gdy to zrobimy, nasz portfel może uszczupilić się o nawet kilka tysięcy złotych. Uwaga na oszustów!

 

+232 21822873

Na pierwszy rzut oka wygląda to jak połączenie z mazowieckiego, ale coś się nie zgadza! Przede wszystkim liczba cyfr. To zwyczajny przekręt.

Trisha Prabhu z Chicago opracowała program, który wysyła użytkownikom komunikaty z ostrzeżeniem, gdy napiszą coś obraźliwego. Jej "Rethink" ma zachęcać do przemyślenia sprawy i dlatego pyta: "czy na pewno chcesz to wysłać?". Amerykańska 13-latka znalazła się w finale międzynarodowego konkursu Google Science Fair 2014. Jej projekt opiera się na założeniu, że internetowy hejt i złośliwe komentarze często publikujemy pod wpływem emocji. Gdybyśmy się zastanowili, przemyśleli sprawę, często nie opublikowalibyśmy złośliwego czy krzywdzącego komentarza. Trisha Prabhu skupiła się na tym, że nastolatki są impulsywne - a jeśli uda się nad tym zapanować, to i uda się ograniczyć cyberprzemoc.

Tego jeszcze w Polsce nie ma i nie było. Ale nadchodzi i nadejdzie. W nastoletnie i dorosłe życie wejdą dzieci, których zdjęcia od maleńkości (łącznie ze skanami USG!) dumni rodzice wrzucają na Facebooka. Przed pierwszą randką ich dziewczyna/chłopak na pewno z radością obejrzą zdjęcia typu “pierwsze siusiu na nocniczku”. Nie mówiąc o kolegach i koleżankach ze szkoły. Internet nie zapomina.

Kupka, czkawka i kąpiel - wrzucanie dzieci do facebooka

Fot. Flickr/Kevin Jarrett / CC BYUsłyszałam ostatnio, że obecnie dzieci nie wykazują inicjatywy, chcą nic robić, angażować się. Wolą zamknąć się w pokoju i posiedzieć przed monitorem komputera. Przeraził mnie fakt, że zostało to powiedziane z zupełnym luzem i uśmiechem na ustach.

Okazuje się, że my dorośli nadal nie zdajemy sobie zupełnie sprawy, jak wielkie niebezpieczeństwo niesie za sobą spędzanie zbyt wielu godzin dziecka przed komputerem, w sieci. – Przestań, jak trochę posiedzi nic mu się nie stanie – słyszę. Ktoś inny mówi: - No przecież musi być na bieżąco, skoro koledzy grają, o czym będzie z nimi rozmawiać. W poczekalni do dentysty widzę dziewczynkę, która od mamy dostaje telefon i z zacięciem w coś gra. Mama musi ją szturchnąć, żeby w końcu usłyszała, że ich kolej na wizytę.

Dzieci rodzą się i rosną. A potem zaczynają korzystać z Facebooka i innych portali. To ciekawy moment, bo rodzice nieraz dowiadują się, jak im to wychowanie wyszło. Mark Zuckerberg tego pewnie nie przewidział, ale fejs i cała reszta to trochę jak podsłuch na osiedlowym trzepaku 30 lat temu. A w dodatku my, rodzice, to nawet wiemy, jak to ustrojstwo obsługiwać!

10 lutego 2015 roku obchodzony był już po raz jedenasty Dzień Bezpiecznego Internetu. Z tej okazji w naszej szkole podejmowane są różne działania na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych internautów. Hasło przewodnie tegorocznych obchodów brzmi: "Razem tworzymy lepszy Internet". Realizowane zadania mają zwrócić uwagę na to, że każdy internauta może przyczynić się do tego, że Internet będzie miejscem bezpiecznym i pozytywnym. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za to, co robi w Sieci i w jaki sposób z niej korzysta.